Seksualność to najintymniejsza sfera człowieka. Obejmuje nie tylko sprawy związane z rejonami erogennymi, gdyż płciowość człowieka wiąże z różnymi aspektami jego życia. Biorąc pod uwagę tylko kwestie współżycia, tematy te były tzw. tajemnicą poliszynela. Niby najbardziej naturalne, wszechobecne, bo bez tego rodzaj ludzki wymarłby już dawno, a takie wstydliwe.

Historia ludzkości zna wiele skandalów obyczajowych wywołanych przez ludzi, którzy traktowali kwestie te swobodnie narażając się na ostracyzm. Zmianę tego zapoczątkowała tzw. rewolucja seksualna, która zaczęła się w latach 60-tych XX wieku, ale mimo wszystko, nadal opornie idzie rozmawianie na tematy związane z seksualnością. Dlatego tak duży opór przed udaniem się do specjalisty czują ci, którzy wiedzą, że mają problem, którego nie potrafią sami rozwiązać, potrzebują pomocy, ale najzwyczajniej wstydzą się. Terapia seksuologiczna, może faktycznie nam pomóc.

Ogromne zasługi ma pod względem mówienia o sprawach nie wykraczających do tej pory poza sypialnie, Michalina Wisłocka - lekarz ginekolog i seksuolog, która odznaczała się wyjątkowym podejściem do pacjentów, bezpośrednim i nowatorskim jak na ówczesne czasy. Jej wieloletnia walka z władzami PRL-u zdawała się być pozbawiona sensu, bo cenzura przez długie lata wstrzymywała druk jej książki-poradnika dla par, ale upór jej i jej pacjentek został wynagrodzony wydaniem, nieco okrojonym przez cenzurę, poradnika “Sztuka Kochania”, który zmienił podejście Polaków do seksu i rozmów z nim związanych.

Bardzo wiele problemów natury seksuologicznej, zatruwających poprzez tę sferę również resztę życia, dałoby się rozwiązać poprzez fachowe porady, ale trzeba zdecydować się na to i zrobić pierwszy krok.